Kilka par, zaległa wymianka i zaproszenia komunijne

Długo mnie tu nie było. Pamiętacie mnie jeszcze? Gdzie byłam jak mnie nie było? W domu. Malowanie mieszkania miałam, jakieś sprzątanie, wiosenne ogarnianie szafy i sama jjuż nie wiem co jeszcze, ale mi czas gdzieś uciekał po prostu. Zrobiłam trochę kolczyków w międzyczasie - na razie pokazuję kilka par. Dotarł tez do mnie prezent wymiankowy z okazji Dnia Kobiet, za który ogromnie dziękuję Gosi 
Zapraszam tez do obejrzenia jej bloga :-)

Jak już wspomniałam - powstały w końcu zaproszenia na komunię Miłosza. Najwyższy czas je wręczyć.  Oto one: 

  

No i na koniec kilka par kolczyków:

  

Na razie tyle. resztę zdjęć trzeba pozmniejszać. 

I jeszcze jedno - bardzo dziękuję wszystkim za wyróżnienia. Już nie ogarniam tego od kogo i co dostałam, ale postaram się jakoś to zebrać do kupy i w jednym wpisie podziękować imiennie każdej osobie, która mi je przyznała. Kochane jesteście, że mnie tak rozpieszczacie:*