czwartek, 12 kwietnia 2012

Mój kochany nastolatek już :-)

Dzisiaj mija już 11 lat od dnia narodzin Miłosza. Mój najmniejszy okruszek wyglada już tak
I pomyslec, że 2 tygodnie po narodzinach byl taki maleńki

STO LAT SYNKU!!!


7 komentarzy:

  1. Ale cudną kruszynką był.teraz to już mężczyzna...mam nadzieję,że będzie mądrym i szanowanym człowiekiem.Sto lat dla synka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. 100 lat - ach te nasze dzieci już wkraczają w wiek nastoletni :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze wzruszają mnie zdjęcia takiego maleństwa, STO LAT dla syna!

    OdpowiedzUsuń
  4. O jej, jaka kruszynka z niego była! Wspaniale wyrósł! Wszystkiego najlepszego dla Miłosza! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. czas szybko mija...
    zapraszam do sibie,potrzebuje opinii
    chemicallena.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Pozdrawiam i zapraszam po odbiór wyróżnienia.
    http://mojebiurko.blogspot.com/2012/05/pozdrowienia-znad-morza-i.html
    Kaśka

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu, wszystkiego dobrego dla Miłosza
    spóźnione acz szczere
    pamiętam tamten czas, jak pisałaś...

    OdpowiedzUsuń