1. bursztyny z perłą w oksydowanym srebrze
2. chryzopaz różowy w srebrze
3 taki klasyczny komplecik z onyksu, kryształów Swarovski i srebra
No, to się pobawiłam z fotkami:-) A mam jeszcze z 8 rzeczy do pokazania, już takich mniej przeze mnie ulubionych, ale i tak kiedyś pokażę;-)
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i taką ilość miłych komentarzy:*
wszystkie piękne ale te środkowe Aniu sa wyjątkowe:)
OdpowiedzUsuńrobisz przepiękna biżuterię:*
No nigdy bym nie pomyślała, ze perła i bursztyn dadzą się w jednym kolczyku zapiąć - i że będą genialnie razem współgrać. Brawo Aniu :-)
OdpowiedzUsuńmnie oczywiście najbardziej przypadły do serca te czarne, ale taka już moja natura ;) pierwsze także super ;) połączenia perły i bursztynu wyszło ślicznie ;)
OdpowiedzUsuńśliczne!! szczególnie pierwsze mi się podobają!
OdpowiedzUsuńja to sobie często tu zaglądam
OdpowiedzUsuńi oglądam :)
zawsze piękne i niepowtarzalne!
choć nie przepadam zbytnio za bursztynami to te bursztyny z perłą w oksydowanym srebrze bardzo mi się podobają... być może dlatego, że zmyślnie dobrany został kapturek... ;)
OdpowiedzUsuńpiękne!!!wszystko!- właśnie taką biżuterię lubię!!!
OdpowiedzUsuńpiekne piekne!!i do tego w oksydowanym srebrze:)w pierwsych sie zakochalam:)
OdpowiedzUsuńpiekne, równiez w moim guscie są ;-))
OdpowiedzUsuńdrugie najbardziejsze :)
Cudowna jest ta Twoja biżuteria :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta Twoja biżuteria Aniu:)
OdpowiedzUsuńPrzepiekne! Połączenia z bursztynem i te z różowym kamieniem.. Aniu, jestem niezmiennie pod wrażeniem
OdpowiedzUsuńLu
o nie!!!!!!!!!! nie zapisał się mój ostatni komentarz:/ czekają na Ciebie tutaj http://zielonookabeti.blogspot.com/2010/02/lawina-wyroznien.html wyróżnienia
OdpowiedzUsuńz poprzedniego postu kolczyki nr 1 dla mnie naj naj
w tym poście podobają mi się wszystkie, nawet czarne a to chyba dzięki temu szlifowi, który fajnie odbija światło
pozdrawiam:))
Aniu tworzysz cudną biżuterię!!!!:)) Mnie podobają się wszystkie!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenia, piękna biżuteria :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za tak mile komentarze:* Przyznam, że pokazałam te kolczyki w takiej kolejności w jakiej je lubię:-) Pierwsze podobają mi sie najbardziej. Szkoda, że tak rzadko miewam takie fajne pomysły;-p
OdpowiedzUsuńRóżowe są przeurocze, chociaż pozostałe także dotrzymują im dzielnie kroku, udało Ci się uzyskać piękną harmonię w każdych z nich i choć nie przepadam za bursztynem, to w Twoim wydaniu przekonał mnie, by jeszcze sprawę przemyśleć:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
wszystkie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńsama się przekonałam, że perła jest bardzo ciekawym dodatkiem i niespodziewanie dobrze się komponuje, a u Ciebie z bursztynem super
drugie śliczne, uwielbiam taki pudrowy róż
a trzecie - elegancja z klasą !
aniu, jak zwykle cuda!
OdpowiedzUsuńpiekne zdjecia i piekne klczyki :)
z bursztynai cudne!
Śliczne są właściwie wszystkie.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten rodzaj zapięcia przy kolczykach. Nie jestem pewna nazwy? - angielskie?
Moc pozdrowionek :)
ania - bursztyny z perelka - przecudowne - chyba sie w nich zakochalam :***
OdpowiedzUsuńlusia
Te rozowosci cudne
OdpowiedzUsuńmniam
te bursztyny tez ino to nie moj kolor
buzi
pj