Koleżanka poprosiła o kartkę ślubną, więc postanowiłam zrobić. tyle, że weny brak. Jak zwykle kartka robiona w ostatnim momencie. Z pomocą przyleciały mi motylki, które dostałam od
Malflu :*
A kartka wygląda tak:
Ot, taka sobie...
I przypominam o candy :-) Post poniżej :-)
Piękna kartka. Taka subtelna i romantyczna :-)))
OdpowiedzUsuńprześlicznie wyszła :)
OdpowiedzUsuńtaka delikatna i elegancka
piękna... taka subtelna:)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest ta karteczka, naprawdę :)
OdpowiedzUsuńw życiu bym nie pwoiedziała,że ta kartka jest zrobiona z braku weny :) motylki śliczne,chyba muszę upolować ten dziurkacz :)
OdpowiedzUsuńurocza!!!
OdpowiedzUsuńaj aj aj cuuudna!!!!!!
OdpowiedzUsuńSłodka karteczka!
OdpowiedzUsuńCudna ta karteczka...
OdpowiedzUsuńwitam, jestem nowym obserwatorem ;) bo jest na co popatrzeć - biżuteria aż mi dech w piersiach zapiera, chciałabym mieć hmm...prawie wszystko;)Z sentymentem pooglądałam też zdjęcia z Chorwacji-byłam tam raz, ale na pewno wrócę. Ogólnie super blog (o rany ale się rozgadałam:)
OdpowiedzUsuńdziękuję wszystkim za miłe słowa :* Mariko - witaj na moim blogu, mam nadzieję, że kolejne moje male twory też przypadną Ci do gustu :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję za spotkanie i gościnę :*
OdpowiedzUsuńkartka jest śliczna, delikatna...
Delikatna i pełna uroku! :)
OdpowiedzUsuńDelikatna i subtelna, chciałabym mieć taki brak weny :)))
OdpowiedzUsuńUrocza,delikatna karteczka!!!
OdpowiedzUsuńpiekna jest!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje Asiu za podwójne zachwyty :-)
OdpowiedzUsuńAAAAA! Umarłam! Ta kartka jest przepiękna!
OdpowiedzUsuńśłiczna jest.:)
OdpowiedzUsuńW ostatniej chwili? Nie wierzę!
OdpowiedzUsuńKaretka wygląda na przemyślanie skomponowaną -jest w ślicznych subtelnych kolorach!
REWELACYJNA!