Kilka dni temu postanowiłam zrobić to, co chyba już wszystkie scraperki zrobiły dosyć dawno temu - kartki na Boże Narodzenie. Przyznam, że taka ponura aura jaką ostatnio mieliśmy jakoś niespecjalnie dobrze na mnie wpływa i kompletnie nieświątecznie mnie nastraja, co niestety widać na kartkach. Chciałabym być z nich zadowolona tak jak z kartek z podziękowaniem, ale tak niestety nie jest.. Zresztą, popatrzcie sami.
I jeszcze jedna rzecz - wczorajsza kartka urodzinowa częściowo uległa zniszczeniu, gdyż w trakcie imprezy zapaliła się od świeczki stojącej za nią :-D Z życzeń zostało niewiele, na szczęście przód wyszedł praktycznie bez szwanku:-)
A couple of days ago I did my first Christmas cards. The weather is so bad, I'm completely not in a mood for Christamas cards. I would like to be proud of them just as I was of the 'thank you" cards, but I'm unfotunatelly not... Just have a look at them.
By the way, one of the yesterday's birthday cards caught fire during the party. Luckily, it wasn't totally burnt.
Ach, zachwyciłam się! Piękne karteczki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło...
Piękne te pierwsze kartki :) Mam nadzieję na więcej :)
OdpowiedzUsuńpiekne!
OdpowiedzUsuńCudne obie, szczególnie mnie sniezynkowa oczarowała!
OdpowiedzUsuńach tylko wzdycham do tej śnieżynki. Oooogromnie mi się podoba!!!
OdpowiedzUsuńi dziękuję za odwiedziny na blogu :)
ta pierwsza mnie urzekła:) cudna jest....
OdpowiedzUsuńmnie też ta pierwsza urzekła:D
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba:))